"Most people think time is like a river, that flows swift and sure in one direction. But I have seen the face of time, and I can tell you, they are wrong. Time is an ocean in a storm. You may wonder who I am and why I say this. Sit down, and I will tell you a tale like none that you have ever heard..."
Lvl : 53
Imię: Mobius, imię bez głębszego znaczenia, czy przesłania, chociaż... Przesłanie jest jedno, nie wymawiaj tego imienia mając zamiar je poniżać, bo stracisz język i to nie koniecznie z jego ręki.
Nazwisko: Nazwisko, które trwoży krew w żyłach, przywołuje lęk, nienawiść, cierpienie. Syn rodziny królewskiej powinien nosić je z godnością, co czyni sam Mobius. Jego nazwisko to.. Hevinton.
Pseudonim: Słyszał wiele pseudonimów, jednak jedno, które zapadło mu w pamięć i najbardziej się spodobało to "Dziecko krwi", gdyż jest zrodzony z łona, które zostało zapłodnione przez mordercę. Z tego powstała nawet historia, że Mobius od urodzenia jest żywiony krwią przeciwników ojca i w ten sposób staje się przeklęty jak on. Plotki nawet powiadają, że jego rządy będą prowadzone twardszą ręką, niż ówczesnego króla. Pomińmy jednak kolejne fragmenty, jak woła na niego lud. Służący jak można się domyślać, mówią książę, jednak najlepsi przyjaciele z dzieciństwa wołają na niego Bisu. Spowodowane jest to, że jeden z nich się jąka i pewnego dnia wołając chłopaka przejęzyczył się i wykrzyczał "Mobisu".
Wiek: 25 lat
Płeć: Mężczyzna
Pochodzenie: Ziemie Dirsch
Hierarchia: Następca Tronu
Partner/ka: Mężczyzna jest zauroczony w kobiecie, o której nie powinien nawet myśleć.
Relacje:
Król Hevinton - "Wojna musi po części rządzić się przypadkiem. Inaczej nie była by tak interesująca." ~ Słowa ojca Mobiusa, gdy ten nie rozumiał czemu król niesie zniszczenie i cierpienie. Zrozumiał że dla niego to tylko zabawa, a sam jest pogrążony w żądzy władzy. Mobius nigdy nie komentuje zachowania ojca, jest on wręcz nienawidzony przez niego, więc ten słucha go i zachowuje się w jego stosunku jak zwykły służący. Ich stosunki zawsze były chłodne. Król nigdy nie wzywa syna jeśli nie jest to kategorycznie potrzebne. Mobius nie nie uznaje wszystkich uczynków ojca za złe, gdyż widzi w nich większy cel, który i jemu mógłby przyjść na korzyść.
Królowa Hevinton - Matka Mobiusa, próbowała wychować go na podobieństwo ojca, jednak mężczyzna podążył własną ścieżką. Mimo tego kobieta wspiera syna, przez co jest z nim blisko. To jedyna osoba, którą Mobius kocha bezgranicznie, mimo jej wad i kilku ciemnych sekretów. Reakcja na plotki na temat jego matki jest całkowicie inna niż, gdy słyszy niepochlebne słowa na temat ojca. Obraza królowej wywołuje w nim napad gniewu i nie boi się kogoś w takim momencie pozbawić języka, czy kilku palców za karę. W przypadku wyrzutów rzucanych w stronę króla, udaje że nic nie słyszy i przechodzi obojętnie obok, lub rozwiązuje sprawę dyplomatycznie. W razie kłopotów lub rozterek Mobius nie boi się zwrócić o radę do matki i zawsze może oczekiwać mądrej odpowiedzi, za którą niestety nie zawsze może podążyć. Miłość kobiety do króla czasami zaślepia jej decyzje przez co każde słowa padające z ust królowej Mobius musi dokładnie weryfikować, by tak naprawdę z ust matki nie wyszły słowa jego ojca.
Amelia Hevinton - Młodsza siostra z którą Mobius ma pozytywne relacje, tylko gdy oboje mają dobry humor. Zazwyczaj mijają się bez słowa i nie widzą całymi dniami, bo każdy jest pochłonięty swoimi obowiązkami. Chociaż są dni gdy usiądą przy sobie, a Amelia bez ostrzeżenia zaczyna mówić co leży jej na duchu. Mimo niezbyt dobrych relacji Mobius ufa piętnastoletniej dziewczynie i gdy ta powie swój sekret on czuje się z tym źle i musi także powiedzieć co leży mu na sercu. Mimo że tego nie przyznają wiedzą, że mogą na siebie liczyć, w sumie trudno coś takiego przyznać, gdy oni zazwyczaj odgryzają sobie chamskimi odzywkami, gdyż dziewczyna potrafi być bardzo nieznośna, a Mobius przy niej akurat nie potrafi mieć za krzty cierpliwości. Rzecz, która najbardziej wskazuje na to, że są spokrewnieni to załatwianie wszystkiego dyplomatycznie zamiast siłą. Chociaż mówienie o sile przy tak małej Amelii jest dość zabawne, ale zwróćcie uwagę, że jedno jej kiwnięcie palcem i niewinny człowiek w każdej chwili może być okładany pięściami.
Thurban Morgan - Kuzyn a zarazem najlepszy przyjaciel Mobiusa. Mężczyźni od samego początku dobrze się dogadywali. Mobius dobrze zna jego rozległe osobowości i potrafi się porozumieć z każdą, dzięki czemu rzadko kiedy dochodzi do jakichkolwiek sporów między tą dwójką, wręcz przeciwnie wymieniają się oni wiedzą i uczą od siebie nawzajem. Wszelakie konflikty między kuzynami dochodziły jedynie z powodu poglądów, które nieznacznie się różnią. Sarkastyczne odpowiedzi Thurbana, zazwyczaj są brane żartobliwie przez Mobiusa przez co oboje potrafią się rozluźnić w swoim towarzystwie i porozmawiać nawet na najskrytsze tematy. Oboje muszą udawać kogoś innego niż są, przez co dobrze się rozumieją, nawet bez słów. Zaufanie między nimi także jest niemożliwe do zachwiania bo wiedzą o sobie więcej niż ktokolwiek inny.
Noctis Lucis Caelum - Noctis od czasu wojny zawsze był najwierniejszym i najbardziej zaufanym człowiekiem Mobiusa. Poznali się w czasie atakowania ziem Rimmer, kiedy to młody następca tronu w pozbawionym żywności krył się w jednej z opuszczonych chałup, a przemytnik dostarczył do niego zapasy żywności, w ten sposób ratując mu życie. Z pomocą Mobiusa, Noctis zdobył tytuł szlachecki i ziemię. Od tamtego momentu Noctis zawsze towarzyszył następcy tronu. Mobius lubi jego towarzystwo, gdyż chłopak zawsze był wobec niego szczery i nigdy nie kłamał, ceni u niego jego prawdomówność i skromność. Nigdy nie miał mu za złe jego prawdomówności, nawet wtedy, gdy wypowiadał się źle na jego temat, czy też miał inne zdanie. Można więc powiedzieć, że Noctis to najwierniejszy sługa Mobiusa, a zarazem jego przyjaciel.
Crisis Strife - "Cichy jak cień. Lekki jak piórko. Zwinny jak wąż. Spokojny jak stojąca woda. Gładki jak letni jedwab. Szybki jak jeleń. Śliski jak węgorz. Silny jak niedźwiedź. Dziki jak wilk. Nieruchomy jak kamień".Wspomniany już w pseudonimie jąkający się przyjaciel Mobiusa. Chłopak pochodzi z biednej rodziny jednak następca tronu zawsze znalazł sposób by się z nim spotkać. Znają się od najmłodszych lat. Od dzieciństwa uczyli się nawzajem, Crisis pokazał Mobiusowi jak się kamuflować i rozróżniać kierunki o różnych porach dnia, następca tronu natomiast nauczył go szermierki, pisania i czytania. Ufają sobie i pomagają w każdej sytuacji. Darzą się także niewiarygodnym szacunkiem, a ich relacje są bliskie jak u braci.
Mocne strony:
- Jazda Konno - Coś co było od niego oczekiwane, gdy miał osiem lat. Ma własnego konia imieniem Vinto, to jego najbliższy towarzysz jak i przyjaciel. Jego jazda na tym koniu jest nieskazitelna, potrafi go ujeżdżać nawet stojąc na jego grzbiecie. Został także nauczony walki w siodle z pomocą miecza i kopii.
- Walka mieczem - Był nauczany pod okiem najlepszych wojowników, ojciec zadbał by jego syn potrafił siekać mieczem. Aktualnie jego bronią jest broń ciężka, nie używa przy tym tarczy.
- Wykształcenie - Co prawda nie jest to coś niezwykłego jak na rodzinę królewską i osobę wysoko urodzoną. Chociaż i tak jak na dzisiejsze czasy jest to dość niespotykane, jak większość ludzi nie potrafi przeczytać nawet najprostszych wyrazów. Mężczyzna dużo czyta i lubi poznawać świat poprzez książki Dodatkowo mówi i czyta płynnie w kilku językach.
- Dobra orientacja w terenie - Od dziecka chłopak latał z przyjaciółmi po lasach i tam z ich pomocą nauczył się dobrej orientacji w terenie. Potrafi określić z łatwością kierunek świata, w dzień jak i w nocy. Dodatkowo ma dobrą pamięć i wchodząc do labiryntu, po delikatnym trudzie i tak by się wydostał.
-Taniec - Taniec towarzyski to jedyna z nielicznych atrakcji przynosząca przyjemność Mobiusowi. W momencie, gdy do jego uszu dojdzie muzyka, nie przeszkadza mu nawet to, że partnerka nie umie tańczyć, pewnie ją poprowadzi. by nie musiała się niczego obawiać. W slumsach, gdy usłyszy jakiegoś grajka, zawsze rzuca mu monetę.
- Strzelanie z kuszy - Mężczyzna ma niezwykłą celność jeśli chodzi o posługiwanie się kuszą, co innego jeśli chodzi o łuk, tym nie potrafi strzelać w ogóle. I tak dobrze, że tę perspektywę uwzględnił jego kuzyn
Thurban, który nauczył go posługiwania się tą bronią. Kiedy ma w ręku ma kuszę nie trzeba się niczego obawiać, bez mrugnięcia okiem pozbawi życia osoby, która Ci zagraża.
- Dar oratorski - czyli dar słowa. Potrafi przemawiać publicznie i przekonać słuchaczy do swoich racji.
- Kamuflaż - Potrafi się zakamuflować i ukryć na nawet najbardziej niekorzystnym terenie.
Słabe strony:
- Nie potrafi pić - Chłopak pierwszy raz zaczął pić w wieku piętnastu lat, jednak reakcja jego organizmu na alkohol nie była ciekawa. Dodatkowo ma słabą głowę i łatwo go upić. Po pewnym incydencie, które zaszło gdy był nietrzeźwy przestał pić, teraz nie dotyka alkoholu. Jedynie kiedy jest zmuszony do skosztowania tego niedobrego spylu, jest gdy musi wznieść toast, ale i tak bierze wtedy mały łyk, lub udaje, że pije.
- Wspinaczka - Mężczyzna wiele razy próbował się wspinać, lecz nigdy nie posiadł tej umiejętności. Zwyczajnie tego nie umie, nie potrafi nawet tego wyćwiczyć. Samo wejście na drzewo przynosi mu trudność, a co dopiero mówić o jakimś klifie.
- Życie - Mobius mimo tego, że potrafi z łatwością odebrać życie wrogowi, to nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś z jego poddanych je utraci. Jeśli do tego dojdzie uważa, że zawiódł nie tylko jako władca, ale także towarzysz broni. Nie dla niego są decyzje, czy powinno się oddać jedno życie za tysiące czy nie. Dla niego każdy zasługuje na to by żyć i by chociaż spróbować go uratować, nieważne jak negatywne ale racjonalne argumenty na to otrzyma. Nigdy sam nikogo ważnego nie stracił, ale wie że kiedyś może to nastąpić, dlatego szkoli swoją psychikę i ją do tego przygotowuje, chociaż wie, że nawet to, to może być za mało.
- Psychika - Stan psychiczny mężczyzny nie jest zły, ale także nie jest dobry. Po pewnych wydarzeniach z dzieciństwa jest podatny na niektóre zachowania ludzkie. Chociaż nie zalicza się do tego manipulacja, bo do tego nigdy nie pozwoli. Jednak gdy coś stanie się nagle, przykładowo ktoś umrze, może chwilowo stracić nad sobą panowanie i nie będzie wiedział co się z nim dzieje. W tym momencie może zacząć mordować, lub zachowywać się tak jak na osobę problemami psychicznymi "przystało". Najgorszym skutkiem takiego poczynania jest zmniejszenie morali jego ludzi, na co nie może sobie dopuścić, dlatego cały czas ma się na baczności i robi wszystko z dokładnym przemyśleniem i planem działania.
- Hazard - Mobius co prawda z tym skończył, jednak pod mocnym przymusem nie potrafi odmówić. Przez ten nałóg stracił już mnóstwo pieniędzy.
Aparycja: Młody, silny, przystojny, pełen werwy i gracji. Mobius to dwudziestopięcioletni mężczyzna mający 184 cm wzrostu, mierząc przy tym jego szpiczasto stojące czarne włosy. Jego twarz jest młoda i przystojna, a dodatkowego uroku dodają głębokie niebieskie oczy. Ma równe, lekko zadarte brwi, które nadają mu wrogiego wyrazu twarzy. Nosi czarną kurtkę z motywami czaszki i wyszukane detale na kieszeniach. Wszelakie kieszonki ma wiecznie rozpięte. Pod spodem nosi stalową szarą koszulę z odciskiem czaszki. Aż ma się wrażenie, że jest wielbicielem śmierci, chociaż daleko mu do takiego typu człowieka. Mobius nosi także czarne spodnie i buty, których podeszwy są brązowe, niekiedy przypominają wręcz czerwień. Lata ćwiczeń z mieczem zaowocowały zgrabną sylwetką. Na lewej dłoni nosi długą pokrytą metalem rękawicę. W przeciwieństwie do innych rycerzy nie nosi broni przy pasie, tylko na plecach, gdyż jest to wielki dwuręczny miecz.
Charakter: "You picked a bad time for a visit!" Mobius: "I would've said you picked a bad time for a war!". Mobius, osoba która nienawidzi wojen, tym bardziej gdy zostają one wywołane z powodu żądzy władzy, co dokonało się w przypadku jego ojca. Woli wszystko załatwiać dyplomatycznie. Mimo że większość ludzi twierdzi inaczej, mężczyzna nie jest złym człowiekiem, chociaż zatwardziałym ateistą. Wielu wyrobiło sobie opinię na jego temat, nawet go nie widząc na oczy, gdyż obarczają syna za występki Ojca i spowodowane przez niego cierpienia. Chłopak jednak nie pokazuje przejęcia z tego powodu. Mimo wielokrotnych odrzuceń przez ludzi, ten potrafi im współczuć. Chodź wolałby wszystko załatwiać dyplomatycznie, to mimo to jest niezwykle uzdolnionym wojownikiem, który nie boi się pokazać swojego męstwa, honoru i siły. Dodatkowo jego skuteczność i to nie tylko w boju podkreśla niesamowita bystrość umysłu. Jest sprytny i mądry, choć wiele ludzi tego po nim nie podejrzewa, gdyż myślą, że kieruje się tylko siłą jak jego ojciec, wykorzystuje to i przed nieznajomymi sprawnie to ukrywa. Niezwykły talent do strategii wojennej, komponuje się z odziedziczonym po ojcu talentem do walki. Posiada także dar oratorski, czyli dar słowa. Potrafi przemawiać publicznie i przekonać słuchaczy do swoich racji. Doskonale wie, co to obowiązek. Mobius dorastał, widząc swojego ojca zarówno jako ojca, jak i króla kraju, więc stara się rozwijać jako osoba i rozwijać rolę, której się podjął, czyli udawanie, że coś więcej łączy go z tym człowiekiem niż więzy krwi. Przejdźmy jednak do jego charakteru, jak się zachowuje i tym podobne. Nie ważne w jakim jest miejscu, jego królewskie wychowanie świeci po oczach, odzwierciedla to jego język ciała, równowaga i postawa, w przeciwieństwie do otaczających go przyjaciół. Ma bardzo złożony charakter, który zmagał się z wieloma emocjonalnymi zmartwieniami. Przez całe życie opiekowała się nim matka, bo ojciec miał królewskie zadania, zostawiając chłopaka w spokoju. Niemniej jednak z tego powodu nie stał się gorzkim i szorstkim mężczyzną. Mobius na co dzień walczy z artykulacją swoich uczuć. Nie raz zadaje sobie pytanie egzystencjalne, kim tak naprawdę jest i tym podobne. Bisu trzyma w sobie dużo zaangażowania i pary do roboty. W dzieciństwie Mobius był trudny do kontrolowania i był dość zbuntowany. Teraz jest całkowicie inaczej, słucha się wszystkich rozkazów i stara się nie przysparzać nikomu kłopotów, tym bardziej rodzicom. Chłopak nigdy nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, ponieważ woli unikać problemów. Ale, ale znowu tak dużo informacji, a nie wiadomo jaki jest na co dzień. Tak więc to zdystansowany chłopak, ale nie boi się bycia miłym i uczynnym. Śmieje się tylko w towarzystwie, które mu na to pozwala. Ale są zawsze dwie strony medalu, w większości sytuacji to osoba mająca lodowy wyraz twarzy, kryjąca w sobie cząstkę cierpienia, ale to jest tylko wtedy gdy jest sam, ukrywa swoje drugie oblicze przed innymi. Potrafi być opryskliwy, ale to się dzieje, gdy już jest na granicy załamania nerwowego. Samo wyprowadzenie Mobiusa z równowagi nie jest wcale takie trudne, ale także nie łatwe, gdyż nie idzie na jakieś proste i tandetne wyzwiska. Kiedy postawi sobie jakiś cel zawsze do niego dąży. Zaczyna ufać ludziom dopiero wtedy gdy dobrze ich pozna, ale staje się wtedy dla nich także bardziej surowy i zdecydowany. Przyjmuje bez problemów odpowiedzialność za swoje stanowisko i nie zastanawia się czy ma się przyznać, że coś jest spowodowane z jego winy, lub nie. Wielu porównuje go do jego ojca i można przyznać, że coś w tym jest. Jest równie inteligentny i błyskotliwy co władca. Mobius to osoba charyzmatyczna, potrafiąca skłonić ludzi do słuchania oraz twardym negocjatorem. Nie lubi wojny, jednak nie sprzeciwia się ojcu, gdyż wie, że w przyszłości wyjdzie to na jego korzyść. Chłopak w niebezpiecznych sytuacjach najpierw myśli o sobie, a nie o ludziach których prowadzi, czy też najbliższych osobach. Chociaż próbując zachować pozory, ratuje ich. A raczej jest to spowodowane faktem iż wie jak cenne jest ludzie życie i nie umie sobie wyobrazić śmierci jednego z jego poddanych. Interesuje się polityką i często się w tym temacie wypowiada, jednak razem z tym słyszy o licznych intrygach, które go w ogóle nie obchodzą. Ma ogromną cierpliwości do administracyjnych spraw. Mężczyzna surowo przestrzega etosu rycerza, oraz kodeksu honorowego. Przez fakt iż ludzie patrzą na niego jak na jego ojca to wszystko co mówi, jest zwykle odbierane w najgorszy z możliwych sposobów. Jego bezceremonialne żarty traktowane są przez innych jako poważne zagrożenie. Jakiekolwiek decyzje Mobiusa zawsze są dokładnie przemyślane i rozważa ich wszelakie konsekwencje. To pokazuje cechy godne króla, tak więc jest następcą, który jak najbardziej zasługuje by sprawować władzę nad wszystkimi ziemiami. Nigdy nie ma uprzedzeń i wydaje obiektywne osądy, pełne ostrożności. Mobius ma trudności z ciężkimi sytuacjami i zaakceptowaniem brutalnej rzeczywistości. Jest bardzo lojalny i zawsze starta się dotrzymywać słowa. Od dziecka Mobius kochał powieści o rycerzach, do tego stopnia je ubóstwiał, że przyjął je za pewnik, że świat, wykreowany w opowieściach, jest taki naprawdę, dopiero podczas wojny, w której przypadkiem brał udział, jego wizja idealnego świata legła w gruzach, zaczyna też doceniać pierwotne wartości, jak rodzina i dom, którymi w czasie młodzieńczego buntu wyraźnie gardził.
Historia: Mobius przyszedł na świat w stolicy ziem Dirsch, jako pierwsze dziecko i syn króla Hevintona i królowej Hevinton. Od samego początku opiekowała się nim tylko matka, a z ojcem podtrzymywał relacje poprzez wysłuchiwanie jego rozkazów. Już w wieku ośmiu lat z rozkazu króla był uczony jazdy konnej i szermierki, dzięki czemu dziś jest jednym z najlepszych jeźdźców mimo młodego wieku. Kolejne lata mijały niezmiennie, Mobisu był zmuszany do godzinnych nauk pisania, czytania, walki i gracji, która przystoi młodemu następcy. Chłopak z czasem zaczynał czuć coraz większą niechęć do rodziny. Nie rozumiał czemu ludzie patrzą na niego tak jak na jego ojca. Nie mógł znaleźć przyjaciół, jedyną osobą która nigdy się nie obawiała konsekwencji z zadawania się z następcą, był Crisis. W wieku trzynastu lat zaczął się bunt Mobiusa, był arogancki i uciekał cały czas z zamku. Mały chłopiec pluł jadem i nie doceniał niczego co ma. Takie zachowanie następcy pozostało do szesnastego roku życia. Co się stało, że nagle stał się miły i uczynny? Dojrzał? Nic nigdy nie może być tak proste. Pewnego dnia, podczas srogiej zimy został wysłany do swojej ciotki, znajdującej się na ziemiach Rimmer, by studiować pod okiem wymagającego wuja, aby zostać władcą i wojownikiem swojego królestwa. Przez duży nacisk krewnych i skomplikowany, trudny do opanowania temperament chłopca, Mobisu uciekł i postanowił powrócić do swego domu. Nieoczekiwanie znajduje się w środku konfliktu.
Wybuchła wojna, która niosła za sobą ogromne żniwa. Młody chłopak posiadający przy sobie w tej chwili tylko sztylet, wiedząc, że nie przeżyje drogi do domu, postanowił się zawrócić na ziemie wuja. Z otaczających posiadłość drzew dostrzegł palący się dom, jego rodzina nie żyła. Widział na własne oczy palącą się kuzynkę. Przerażony Mobius miał tylko jedno wyjście, dostać się do domu, a w konieczności walczyć. Chłopak by przeżyć zamordował kilkunastu ludzi i za każdym razem mieszając ich krew z jego gorzkimi łzami. Każde zabójstwo zbliżało go do jego rodziny, jednak był jeszcze jeden wróg, zima. Zmęczony Mobius chcąc skryć się przed zimnem, ukrył się w jednej z opuszczonych chałup. Jego powieki były na tyle ciężkie, że chłopak usnął. Został obudzony przez pewnego młodzieńca imieniem Noctis, który jest teraz jego najlepszym przyjaciele. Chłopak nakarmił go, napoił, dał schronienie i nie wydał nawet jak się dowiedział, że ratuję syna króla Havintona. Wręcz przeciwnie pokazał swoją wierność wobec króla i Mobiusa. Chłopak mimo trwających wojen i zamieszek, po kilku miesiącach wraca do domu, jednak całkowicie odmieniony. Następca tronu był niemową przez kilka miesięcy, nie płakał, już nigdy nie odpysknął matce, stał się posłuszny i bez żadnych pytań wykonywał rozkazy i powierzone mu zadania. Mobius początkowo był wdzięczny ojcu za to, że od najmłodszych lat uczył go szermierki i dzięki temu mógł przeżyć. Przedstawił nawet swoją historię królowi, który wynagrodził za ratunek swojego syna Noctisowi. Wybawca stał się prywatnym sługą Mobiusa i uzyskała ziemię, dzięki czego jego rodzina stała się szlachtą. Po latach następca staje się uśmiechniętym i pomocnym mężczyzną, rozumiejący każde cierpienie i nienawidzący śmierci. Można powiedzieć, że wojna wyłoniła z niego to co najlepsze? Nie do końca, chłopak potrafi teraz manipulować ludźmi, jest przebiegły i sprytny. Wojna nigdy nie może być dobra, ani zła. Zawsze coś idzie nie po myśli.
Ciekawostki:
~Mobius posiada tik nerwowy, rozluźnia i zaciska ręce, jest to spowodowane tym, że podczas wojny prawie zamarzł i robił to by ogrzać swoje ręce i odzyskać w nich władzę,
~Lubi brać udział w turniejach rycerskich, gdyż jego dłoń dobrze leży na ciężkiej kopii,
~Jego koń "Igła" to klacz, rasy hanowerskiej,
~Od dziecka Mobius kochał powieści o rycerzach, do tego stopnia je ubóstwiał, że przyjął je za pewnik, że świat, wykreowany w opowieściach, jest taki naprawdę, dopiero podczas wojny, w której przypadkiem brał udział, jego wizja idealnego świata legła w gruzach, zaczyna też doceniać pierwotne wartości,
~Kiedy był mały zawsze rozpalał wielkie ogniska, wyobrażając sobie, że jego rodzina jest niżej położona i spędza ze sobą dużo czasu przy ogniu, a także bardzo się kocha,
~Nie przepada za warzywami,
~Ma zamiłowanie do zwierząt domowych,
~Zawsze chciał mieć smoka, do tej pory marzy by wyruszyć na dzikie ziemie i jednego znaleźć,
~Gdy w wieku szesnastu lat, tuż przed wojną został wysłany do rezydencji ciotki, została ona zaatakowana zaraz po jego odejściu (więcej w historii), podejrzewa się, że ktoś zlecił jego zabójstwo,
~Stara się nie myśleć o pospiesznym przejęciu tronu, gdyż uważa, że gdyby to zrobił, zdradziłby w sercu swoją rodzinę,
~"W żyłach Hevintonów wciąż płynie krew Pierwszych Ludzi. Wierzymy, że ten kto wydaje wyrok, sam powinien go wykonać. Jeśli chcesz odebrać komuś życie, powinieneś spojrzeć mu w oczy i wysłuchać jego ostatnich słów. Jesteś mu to winien. kiedy nie masz odwagi tego uczynić, skąd możesz wiedzieć, że ten człowiek zasługuje na śmierć?" To pierwsze dojrzałe, poważne i sprzeciwiające się słowa Mobiusa skierowane srogo do jego ojca, kiedy ten chciał zabić niewinnego człowieka za pomocą kupnego kata.
Właściciel: talon(H) / bystan666@gmail.com
"Wielu z tych, którzy żyją zasłużyło na śmierć. Niejeden też z tych, którzy zasłużyli na życie umarł. Czy możesz tym umarłym zwrócić życie? Nie szafuj więc śmiercią w imię sprawiedliwości, bo narażasz własne bezpieczeństwo. Nawet najmądrzejsi mędrcy nie wszystko wiedzą"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz